HISTORIA
Niewiele jest w Polsce stowarzyszeń, które mogą legitymować się tak długą historią jak Macierz Ziemi Cieszyńskiej. W ciągu swych 125 lat istnienia Macierz przeżyła dni pełne sukcesów i chwały, okresy przymusowej stagnacji i uśpienia a przede wszystkim dni spokojnej, systematycznej i pracowitej działalności. Z pewnością przestałaby już dawno istnieć, podobnie jak wiele innych niewygodnych dla powojennych władz organizacji społecznych, gdyby nie wytrwałość, determinacja oraz przysłowiowy etos pracy i przywiązanie do tradycji mieszkańców Śląska Cieszyńskiego.
Macierz to przede wszystkim ludzie, zastępy działaczy, którzy ja stworzyli i tworzą do dnia dzisiejszego. Macierz to terenowe koła, które codzienną pracą tworzą jej współczesne oblicze.
Jakże skromne i trudne były początki Macierzy i działalność jej prekursora - Pawła Stalmacha – wielkiego syna śląskiej ziemi. Główny cel, jaki sobie Stalmach założył, wyrażał się w haśle "narodowość i oświata". "Narodowość bez oświaty - pisał Stalmach - nie może się rozwijać i żyć; oświata jest tylko możliwą w narodowej mowie i musi służyć dla dobra narodu. Lud bez oświaty w duchu narodowym, musi zginąć". Potrafił Stalmach swe idee ubierać w czyn z żelazną konsekwencją, a co nie mniej ważne, skupił wokół swych idei setki żarliwych działaczy, swoich następców, oddanych polskiej sprawie.
Jedną z bolączek trawiących cieszyńskich Polaków, był brak polskiej inteligencji a przede wszystkim polskiego nauczyciela i szkoły. Zaradzić temu zamierzał Stalmach przez utworzenie stowarzyszenia, zbierającego fundusze na założenie pierwszego polskiego gimnazjum w Cieszynie. "Stalmach wypracował statut mającego powstać nowego towarzystwa - wspominał ks. Jan Sikora - któremu dał nazwę Macierz Szkolna dla Księstwa Cieszyńskiego. W dniu 9 listopada 1885 r. zwołał, oprócz mnie, dziesięciu zaufanych mężów do siebie, przedłożył statut Macierzy Szkolnej i przedstawił cel i potrzebę tego towarzystwa, po czym z wielkim zadowoleniem uchwalono założenie Macierzy Szkolnej. Dzień 9 listopada 1885 r. był dniem urodzin naszej Macierzy Szkolnej, która z maleńkiego szczepu rozrosła się w potężne drzewo i nie tylko nad gimnazjum, ale nad całym szkolnictwem śląskim roztoczyła swą opiekę i to szkolnictwo do tak wysokiego doprowadziła poziomu, że może ono posłużyć za wzór dla całej Polski."
Pierwszy okres działania Macierzy nastawiony był więc na budowę od podstaw polskiej oświaty na ziemi od wieków opanowanej i germanizowanej przez austriacką administrację. Jeszcze na pierwszym zebraniu założycielskim jego uczestnicy zebrali między sobą kwotę pięciu złotych reńskich. Od tego się zaczęło. "Od czasów założenia Macierzy szkolnej - pisał ks. Emanuel Grim - tego Benjaminka, jak ją Stalmach nazywał, jedynym jego życzeniem było: doczekać się chwili otwarcia polskiego gimnazjum i dlatego pracował ze zdwojoną siłą, by jak najwięcej pomnażać fundusz Macierzy." Na efekty nie trzeba było długo czekać. Szeroką falą napłynęła pomoc ze wszystkich dzielnic Polski. Ignacy Bagieński z Odessy darował 10.000 rubli, Towarzystwo Biblioteki Polskiej w Rumunii 1.711 złotych, Piotr Kmita z Warszawy zapisał połowę swego sporego majątku. Po pokonaniu wielu przeszkód i oporów mogło nareszcie powstać Polskie Gimnazjum. Pierwszych uczniów przyjęło w październiku 1895 roku. Paweł Stalmach nie doczekał niestety spełnienia swego życiowego marzenia.